fbpx
Wysportowana kobieta podnosząca sztangę - Wyznaczanie celów - metoda 90-cio dniowego roku

Wyznaczanie celów – metoda 90-cio dniowego roku

Wyznaczanie celów – niby takie proste, ale jednak nie do końca… Pewnie wiesz, że aby iść na przód, musisz sobie wyznaczać cele, prawda? Zwłaszcza jak prowadzisz firmę lub planujesz ją założyć. Wyznaczanie celów i ich realizacja to esencja produktywności. Jest mnóstwo metod jak to robić. Nie każda pasuje każdej osobie. Mi bardzo spodobała się idea o nazwie „90-cio dniowy rok”, więc chcę się podzielić z Tobą moimi doświadczeniami w tym zakresie.


Z tego wpisu dowiesz się:
– jak osiągać założone cele,
– na czym polega metoda 90-cio dniowego roku?

90-cio dniowy rok w „Zen Jaskiniowca”

Pierwszy raz usłyszałam o tej metodzie planowania w podkaście Zen Jaskiniowca (na podstawie bloga o tej samej nazwie). Prowadzący Rafał Mazur opowiadał w nim o metodzie, z której korzystają przedsiębiorcy – miliarderzy odnoszący sukcesy. Wspominał, że mózg człowieka nie ogarnia szerszego horyzontu niż 90-100 dni, więc z punktu widzenia biologicznego, jest to najbardziej efektywna metoda planowania.

Ja wtedy byłam w trakcie robienia kursu on-line Mirka Burnejki „Szkoła Ustalania Celów”. I mimo, że jest tam mnóstwo „mięsa” i sam kurs jest mega przydatny w kontekście planowania na kilka lat naprzód, to kompletnie do mnie nie trafia jeśli chodzi o planowanie krótkoterminowe. Zawiesiłam więc „Szkołę Ustalania Celów” na haku i zaczęłam mocniej przyglądać się metodzie 90-ciu dni.

Równowaga w życiu i pracy - jak ją znaleźć?
Ja planująca i realizująca swoje cele vs ja miotająca się gdzie popadnie 😂

Wyznaczanie celów we własnym biznesie

I tu mała dygresja. Uważam się za bardzo uporządkowaną osobę – każda rzecz ma u mnie swoje miejsce (no może prawie każda, dopuszczam pewne ustępstwa 😅). Dlatego odkąd pamiętam planowanie stale mi towarzyszy. Jednak zawsze miałam problemy z realizacją określonych celów. W pracy to co innego – był szef, który wymagał, więc wszystko było dowiezione na czas. Jednak decydując się „pójść na swoje” wiedziałam, że muszę tę kwestię ogarnąć, inaczej nie ruszę z miejsca! Nie mam nad sobą żadnego szefa i sama muszę pilnować ustalania celów i ich realizacji. Swoją drogą, jest to bardzo uwalniające po latach spędzonych na pracy w dużych firmach!

Uważam również, że warto uczyć się od lepszych od siebie. Od tych, którzy osiągnęli sukces w dziedzinie, w której ja również chcę go osiągnąć. Dlatego naturalnym wyborem dla mnie stało się podpatrywanie innych przedsiębiorców. Skoro oni korzystają z czegoś, to dlaczego ja mam tego nie robić?

I ostatnia rzecz, która przekonała mnie do sprawdzenia metody „90-cio dniowego roku”: głęboko wierzę w dowody naukowe. Jeśli coś zostało przebadane wielokrotnie, dzięki czemu błędy statystyczne zostały wyeliminowane, a wynik potwierdzony to całość do mnie trafia.

Cele biznesowe w małej firmie i metody ich określania

Na czym polega „90-cio dniowy rok”?

  1. Ustalasz cel, który chcesz osiągnąć w 90 dni.
  2. Następnie, ustalasz 5 zadań, które mają Cię do tego celu doprowadzić. Te 5 zadań realizujesz KAŻDEGO DNIA.
  3. Dzielisz 90 dni na 2-tygodniowe „miesiące”, co daje Ci 6 „miesięcy”.
  4. Po każdym „miesiącu” sprawdzasz które zadania wykonywałaś codziennie, a które nie. To jest moment na optymalizację. Jeśli nie wykonywałaś danego zadania, zastanów się dlaczego. Może ono nie przybliża Cię do osiągnięcia celu?
  5. Na tej podstawie planujesz 5 zadań na kolejny 2-tygodniowy „miesiąc” i działasz dalej.

Do mnie trafia ta metoda. Działam w ten sposób już od jakiegoś czasu i to niesamowicie usprawnia moją pracę. Dlatego chciałam podzielić się tym z Tobą, bo wierzę, że i Ty możesz z tego skorzystać.

Po dobrze wykonanej robocie, należy się odpoczynek…

I na koniec dwa cytaty, które świetnie oddają ideę 90-cio dniowego roku:

(…) Przedsiębiorca łączy długoterminową koncentrację z krótkoterminowym działaniem – ma absolutną pewność, gdzie znajduje się jego punkt docelowy, ale nie ma szczegółowego planu, który opisuje krok po kroku, jak tam dotrzeć. Zamiast tego podejmuje działanie krótkoterminowe (w 90-dniowych okresach), dzięki któremu osiąga znaczne postępy. Wtedy ponownie ocenia swoje cele, tworzy plan na kolejne 90 dni i wprowadza je w życie.

Mike Michalowicz, „Start up bez pieniędzy”

Świat jest bardziej plastyczny, niż Ci się wydaje i oczekuje, aż wydobędziesz z niego kształt.

Bono

Sylwia Miłosz Sylwia Miłosz - autorka bloga Dwoje na głowie, przedsiębiorczyni, marketingowiec

PS: Chcesz dostawać moje artykuły prosto na swoją skrzynkę mailową? Zapisz się do mojego newslettera – gwarantuję dużo wartości, bez zbędnego tracenia czasu.

.

Źródła:

  1. Michalowicz Mike, „Start up bez pieniędzy”

Zdjęcia:

  1. Główne: Alora Griffiths
  2. Mój kolaż zrobiony w Canvie 😆
  3. Anthony DELANOIX

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *