fbpx
Dwójka dzieci przygląda się kwiatom - Trudne dziecko - jak sobie poradzić?

„Trudne dziecko” – 6 wskazówek jak sobie poradzić

Każde dziecko czasem daje w kość rodzicowi, prawda? 😉 Mój syn lubi często dawać mi w kość. Wiem, że nie robi tego specjalnie, tylko jest na tym szczególnym etapie rozwoju, który nazywa się „wieczny bunt” 😀 Obecnie mamy już za sobą ciężki okres, kiedy nie chciał w ogóle współpracować, kiedy miałam wrażenie, że nie mówimy tym samym językiem, a on uparcie nie chce słuchać tego, co miałam mu do przekazania. Chcę wam w tym wpisie przedstawić 5 porad, dzięki którym udało mi się zakończyć ten okres i zacieśnić więź z moim synkiem. Oczywiście etap „wieczny bunt” nadal trwa, ale jakby zelżał 😉 No to zaczynajmy!

Spis treści:

  1. Analiza sytuacji
  2. Wyznaczenie celu
  3. Czas
  4. Empatia
  5. Miłość
  6. Ustalanie granic

1. Analiza sytuacji

Pamiętam jak jakiś czas temu każda czynność, którą musiałam zrobić z moim dzieckiem urastała do rangi olbrzymiego wyzwania, a ja się zastanawiałam „o co chodzi”?
Długo rozkminiałam, gdzie leży problem. Z kilku źródeł dowiedziałam się, że złe zachowanie dziecka to jego próba zwrócenia rodzicowi uwagi na siebie. Jednak jak to słyszałam to stwierdzałam, że ja mu poświęcam dużo czasu i szukałam dalej. Niestety odpowiedzi nie mogłam znaleźć, więc postanowiłam, że spróbuję z tym, co już wiem.

Na nowo przeanalizowałam jak wygląda nasz dzień. Czy poświęcam Antosiowi czas na wyłączność by z nim być, rozmawiać, przytulać, bawić się. I w końcu doszłam do wniosku, że mimo, iż przez prawie pół dnia jesteśmy w domu to jednak bardziej obok siebie niż razem ze sobą.

Mam w ogóle wrażenie, że w naszym zabieganym świecie bycie razem jest bardzo trudne. Na każdym kroku bombardują nas różne bodźce (obecnie dociera do nas od 4 000 do 10 000 komunikatów dziennie (1) z wielu źródeł, czego efektem jest nasze rozkojarzenie i brak umiejętności skupienia się na tym, co rzeczywiście ważne. Jeśli dołożymy do tego obowiązki domowe, pracę i drugie dziecko to rzeczywiście zaczyna brakować czasu na jakościowe spędzanie czasu razem.

Trudne emocje u dzieci - 5 przykładów działania

2. Wyznaczenie celu

Zatem moim celem stało się zbudowanie mocniejszej więzi z moim dzieckiem. Wiedziałam, że aby to osiągnąć powinnam poświęcać mu czas i być wobec niego bardziej empatyczną.

Rozłożyłam to stwierdzenie na czynniki pierwsze czyli:

  • czas
  • empatia

3. Czas

Warto poświęcać swojemu dziecku min. 15 min dziennie na zabawę, która nie jest niczym przerywana. 15 minut w skali całego dnia to na prawdę niewiele biorąc pod uwagę ile czasu spędzamy w korkach, w pracy lub.. na fejsie 😉 Dlatego stwierdziłam – ok, spróbuję! Są różne sposoby spędzania czasu z dzieckiem: czytanie książek, rozmowa, zabawa, wspólna aktywność fizyczna, przytulanie i można by tak jeszcze długo wymieniać. Dzieci potrzebują każdego z nich w takim samym stopniu.

Wspólne spędzanie czasu na budowaniu zamku z piasku

4. Empatia

Empatia? Jasne! – myślałam, przecież staram się być empatyczna. Jednak czy na pewno? Najczęściej nie miałam czasu na „wchodzenie w buty” mojego dziecka i za każdym razem niby miałam dobrą wymówkę. A przecież każdy człowiek potrzebuje empatii, a dzieci, których układy nerwowe nie są jeszcze do końca wykształcone, przez co nie panują nad swoimi emocjami, w szczególności. Postanowiłam bardziej zwracać uwagę na potrzeby Antosia w zakresie empatii.

W książce “Uparte dziecko. Od narodzin do wieku młodzieńczego” (pisałam już o niej TU) spotkałam się z ciekawym podsumowaniem bycia rodzicem. Rodzic powinien okazywać dziecku miłość, ale również wskazywać co jest dobre ustalając granice.

Charakter dziecka - co wiesz o swoim brzdącu?

5. Miłość

Jeden typ człowieka okazuje miłość w bardzo oczywisty sposób – mówiąc często “kocham Cię”, przytulając itp. Przy takim człowieku nikt nie ma wątpliwości, że jest kochanym. Jednak są też inne typy ludzi, którzy okazują swoją miłość i przywiązanie w mniej oczywisty sposób. Jeden typ gotuje pyszności, sprząta i ogólnie ogarnia chatę w ten sposób pokazując miłość. Inny typ pracuje zarabiając pieniądze i to jest jego sposób na powiedzenie “kocham Cię” (np. wielu facetów tak ma;) ).

I nawet jeśli większość dorosłych rozumie te niuanse, to dzieci nie rozumieją tego w ogóle. Dzieci „usychają” jeśli nie okazuje im się miłości. Dlatego tak ważne jest by często przypominać dzieciom, że je się kocha oraz przytulać je by wzrastały w tej naszej miłości i uczyły się, że mówienie “kocham Cię” jest fajne 🙂

Wszyscy lubimy karuzele 😀

6. Ustalanie granic

Dziecko rozwija się najlepiej czując się bezpiecznie, a to bezpieczeństwo dają mu właśnie granice ustalone przez rodzica. Rodzic korzystając ze swojego doświadczenia i mądrości życiowej (każdy rodzic jakąś ma :P), wskazuje dziecku co wolno, a czego nie. Zostawia oczywiście margines swobody w kwestiach mało istotnych, np. kolor skarpetek, które dziecko założy danego dnia. Tym samym daje dziecku poczucie, że ma wpływ na swoje życie.

Bajki dla dzieci, które uczą - 5 hitów

Okazywanie miłości bez ustalania granic jest złe, tak samo jak złe jest samo autorytatywne ustalanie granic bez okazywania miłości. Dopiero te dwa czynniki wpływają na harmonijny rozwój dziecka.

Postanowiłam, że oprócz poświęcania czasu i bycia empatyczną wobec mojego syna, zastosuję powyższą zasadę. I wiecie co? Jego zachowanie zaczęło się zmieniać w dobrym kierunku. Zaczęłam poświęcać mu czas na wyłączność (co nie jest łatwe, kiedy ma się dwójkę dzieci i chatę do ogarnięcia), dużo z nim rozmawiać, tłumaczyć, przytulać, mówić “kocham Cię” oraz wchodzić “w jego buty” by lepiej zrozumieć jego emocje. I zauważyłam, że on to docenia powoli zmieniając swój sposób zachowania.

Był jeszcze jeden efekt powyższego procesu. Wiele się nauczyłam o sobie i stałam się bardziej świadomą siebie osobą 🙂

Rywalizacja w rodzeństwie - 3 triki na jej zmniejszenie

Epilog

Napisałam ten post już jakiś czas temu i czekał cierpliwie w wirtualnej szufladzie na opublikowanie. Dziś, jak ponownie do niego usiadłam i przeczytałam to, co sama napisałam o poświęcaniu czasu dziecku (warto poświęcić 15 min dziennie na nieprzerwaną zabawę) to zdałam sobie sprawę, że w ferworze walki o codzienne przetrwanie 😉 zdążyłam o tym zapomnieć. Dlatego nie miejcie sobie za złe, że i wy nie bawicie się te minimum 15 min dziennie z dzieckiem. W końcu nikt nie jest idealny. Ja zrobię sobie przypomnienie na tablicy na lodówce 😀 Może i Wam to pomoże w zapamiętaniu?

A co do powyższych zasad to warto mieć je gdzieś z tyłu głowy i kierować się nimi na co dzień, czego Wam, jak i sobie, życzę 🙂

Piszcie w komentarzach co sądzicie o takim podejściu do wychowywania 🙂

Ściskam mocno!
Sylwia

Napracowałam się nad tym postem. Jeśli znalazłaś w nim wartość, udostępnij go swoim znajomym 🙂

Chcesz dostawać moje artykuły prosto na swoją skrzynkę mailową? Zapisz się do mojego newslettera – gwarantuję dużo wartości, bez zbędnego tracenia czasu.

.

Przypisy:

  1. BrandWatch / GradSchools

Źródła:

  1. Littauer F., Osobowość plus dla małżeństw, 2003
  2. Juul J., Zamiast wychowania. O sile relacji z dzieckiem, 2011
  3. Dobson J., Uparte dziecko. Od narodzin do wieku młodzieńczego


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 komentarze “„Trudne dziecko” – 6 wskazówek jak sobie poradzić”